Opublikowany przez: Kasia P. 2019-05-08 19:33:29
Autor zdjęcia/źródło: unsplash
Umiejętności chodzenia zwykło się wypatrywać mniej więcej w okresie kiedy dziecko zdmuchnie pierwszą świeczkę na swoim torcie. Piszę „mniej więcej” ponieważ zdarzają się naturalnie dzieci, które wcześniej zaczynają radzić sobie z pozycją pionową na dwóch nogach i takie, które nabywają tę umiejętność nieco później. Nam rodzicom pozostaje cierpliwie obserwować i czekać. Półtoraroczne dziecko uczy się już wspinać po schodach, więc jeśli 15-miesięczne dziecko jeszcze nie chodzi to jest to wyraźna granica z którą musimy udać się do lekarza. Zatem co możemy zrobić by wspierać naukę chodzenia dziecka?
Różne wygibasy twojej kruszynki jasno zasygnalizują Ci, że maluszek próbuje wstać i powoli szykuje się do nauki chodzenia. Właśnie w takim okresie warto wybrać się z dzieckiem do ortopedy, który sprawdzi przygotowanie dziecka do nauki, czyli jego układ ruchowy, kości, bioderka, więzadła i stopy.
Natrafiłam całkiem niedawno na ciekawe badania w piśmie „Developmental Science”, które to głoszą, że w początkach nauki chodzenia najmniej upadków mają te dzieci, które biegają nago. Oczywiście jest to nieco kłopotliwe, ale warto czasami pozwolić chodzić dziecku nago po domu.
Niektórzy specjaliści twierdzą, że zawartość pieluszki również ma wpływ na naukę chodzenia, zwłaszcza jeśli ten bagaż niczym chyboczący ciężar rozkłada się nierównomiernie, a to z powodu nierówno zapiętych pieluszek. Dlatego albo warto zwracać uwagę na zapięcia, albo wybierać pieluchomajtki.
Pediatrzy często mówią o tym, że podstawowym błędem rodziców jest zbyt szybka pionizacja dziecka. Stawiając dziecko na siłę na nogi, możemy jedynie spowolnić sam proces. To samo tyczy się tak popularnych nosideł, których nie powinno się stosować u dzieci, które jeszcze nie siedzą samodzielnie.
Kojec zapewni dziecku zarówno swobodę ruchu, jak i bezpieczeństwo ( nie ukrywajmy nam też przyniesie dużo dobrego). Dzięki temu, że kojec jest obszerny dziecko ma swoje pole na ruchowe doświadczenia: turlanie, pełzanie, podciąganie się. Wybierz taki z rączkami, których może dziecko się uchwycić i próbować się podciągać.
Pediatrzy jak jeden mąż alarmują, że chodziki przyczyniają się do rozwoju nieprawidłowych wzorców chodu. Naprawdę nie są dobrym rozwiązaniem i wbrew wszelkim reklamom, wcale nie ułatwiają dziecku nauki chodzenia.
Zwane inaczej „pchaczami” – zabawki, których pchanie do przodu angażuje pracę mięśni dziecka, zwłaszcza brzucha odpowiedzialnego za właściwe ustawienie miednicy. Pamiętaj jednak, by taka zabawka była odpowiednio stabilna i nie jeździła na boki.
Zdarzyć się może także i tak, że Twoje dziecko pominie okres raczkowania i od razu stanie na nogi. Nie należy się takiej sytuacji obawiać, ponieważ to normalne u niektórych dzieci. Jeśli poza tym nic w zdrowiu i rozwoju dziecka nie wskazuje na problemy, nie masz się czego obawiać.
ZOBACZ TAKŻE:
Dom bezpieczny dla małego dziecka - TOP 4 ZASADY! >>
Pokaż wszystkie artykuły tego autora
Nie masz konta? Zaloguj się, aby pisać swoje własne artykuły.